17 WRZEŚNIA – 80 ROCZNICA SOWIECKIEJ AGRESJI NA POLSKĘ

Dziś mija 80 rocznica sowieckiej napaści na walczącą z niemieckim i słowackim najazdem Polskę. Sowiecka inwazja rozpoczęła się we wczesnych godzinach rannych w niedziele 17 września. Ukazała ona prawdziwe oblicze zaborczego sowieckiego imperium, które w ten sposób wywiązało się ze swych sojuszniczych zobowiązań i dołączyło

do zwycięzców w rozpalonym właśnie u swoich zachodnich granic konflikcie „państw imperialistycznych”.
Główne siły Wojska Polskiego zaangażowane były w tym czasie w walce z niemieckim i słowackim agresorem na północy, zachodzie i południu Polski. Armia Czerwona parła niepowstrzymanie na zachód, by w myśl wcześniejszych ustaleń zawartych w tajnym protokole paktu RIBBENTROP – MOŁOTOW zatrzymać się na nowej „granicy pokoju”, który dzielił ziemię „byłej Polski” pomiędzy jej sąsiadów.
Sowiecka machina wojenna przetoczyła się przez Wschodnie Kresy II Rzeczypospolitej powstrzymywana jedynie przez nieliczne jednostki Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza i organizacje samoobrony złożone z harcerzy i ludności cywilnej. Do legendy przeszła obrona Grodna przez niewielki garnizon, harcerzy i ludność miasta, bitwa 101.Pułku Ułanów pod Kodziowcami, bitwy stoczone przez Korpus Ochrony Pogranicza: bohaterska obrona rejonu umocnionego Sarny, bitwy pod Szackiem i Wytycznem, bitwy pod Jabłonią i Milanowem stoczone przez żołnierzy Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” dowodzonej przez generała Franciszka KLEEBERGA.  Opór zbrojny przeciw sowieckiej okupacji Kresów Wschodnich trwał mimo represji organów NKWD, prowadzonych przez sowietów zsyłek polskich mieszkańców tych ziem. Najdłużej antysowieckie oddziały partyzanckie walczyły  nad Biebrzą. Ich walka z czerwonym najazdem trwała do czerwca 1941 roku, czyli do momentu, gdy sojusznicy z września 1939 roku stali się śmiertelnymi wrogami – 22 czerwca 1941 roku Niemcy HITLERA najechały Związek Sowiecki – wybuchła wojna niemiecko – sowieckia.
Przypominając rocznicę sowieckiego najazdu na Rzeczypospolitą należy pamiętać, że Czerwona Armia w czasie swojego „oswobodzicielskiego pochodu” przez Polskie Kresy wspierana była aktywnie przez nielojalne wobec swojej Ojczyzny mniejszości narodowe. Znamienne pozostają słowa, jakie zapisał Tomasz STRZEMBOSZ „Ludność żydowska, w tym zwłaszcza młodzież, oraz miejska biedota, wzięła masowy udział w powitaniu wojska sowieckiego. Z bronią w ręku.” Pamiętać w tym miejscu należy o roli, jaką w tych tragicznych dla Rzeczypospolitej dniach września 1939 roku odegrały złożone w większości z żydowskiej mniejszości narodowej komunistyczne bojówki, które nie tylko dokonywały napadów na mniejsze oddziały wojskowe, ale posuwały się do wszelkich okrucieństw: morderstw, gwałtów, grabieży wobec swoich polskich sąsiadów. Pamiętać należy o niechlubnej roli, jaką członkowie tej narodowej mniejszości odegrali w trakcie całej „pierwszej” sowieckiej okupacji tych polskich ziem (od 17 września 1939 roku do 22 czerwca 1941 roku) zasilając szeregi sowieckiej milicji, NKWD czy też zwyczajnie donosząc na Polaków – swoich sąsiadów.
Po dokonaniu agresji na terytorium Polski jej obywatele poddani zostali eksterminacji przez obydwu zaborców. W bezludne obszary sowieckiej Rosji zesłane zostało w przeprowadzonych przez sowietów masowych deportacjach w latach 1940-1941 kolejne pokolenie „Polskich Tułaczy” – znawcy tematu podają liczbę półtora miliona osób. Nielicznym z nich udało się wyjść „z domu niewoli” z Armią Polska na Wschodzie dowodzoną przez generała Władysława ANDERSA, część wróciła także z idącą ze wschodu a sformowaną przez komunistów ze Związku Patriotów Polskich 1.Armią Ludowego Wojska Polskiego.
Większość z deportowanych została na zawsze w bezkresach sowieckiej Rosji – jak ci, którzy stali się symbolem sowieckiej zbrodni – polscy oficerowie z obozów specjalnych NKWD w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku zamordowani przez komunistycznych oprawców na rozkaz STALINA. Bezimienne pozostają setki tysięcy zamęczonych i zmarłych z wycieńczenia pracą ponad siły, z głodu i zimna w wielu bezimiennych niejednokrotnie miejscach Golgoty Wschodu.  Sowiecka-niemiecka zmowa z 23 sierpnia 1939 roku, a następnie agresja, której ofiarą padła Rzeczypospolita dała początek sowieckiej agresji w Europie Wschodniej. Ofiarami zaborczego sowieckiego imperium padły: Litwa, Łotwa i Estonia, od Rumunii oderwał STALIN Besarabię i Bukowinę, a od Finlandii – po wojnie zimowej 1939-1940 roku – część Karelii.
Sowiecka agresja z dnia 17 września 1939 roku, oraz zbrodnie na naszym Narodzie dokonane przez sowieckich najeźdźców była przemilczana przez cały okres istnienia PRL-u. Polska Zjednoczona Partia Robotnicza – sowiecka agentura w Polsce i jej zbrojne ramię Służba Bezpieczeństwa robiła wszystko, aby prawda o zbrodniczych działaniach organów bezpieczeństwa „bratniego narody sowieckiego”, którego te dopuściły się na polecenie najwyższych władz sowieckich na obywatelach Rzeczypospolitej w latach 1939-1941 i lat w następnych nie ujrzała nigdy światła dziennego, by była białą plamą w naszej narodowej historii.
O niewypowiedzianej wojnie, która rozpoczęła się sowiecką agresja 17 września 1939 roku zaczęto oficjalnie mówić po 1989 roku. Od 2013 roku dzień 17 września obchodzony jest w Polsce jako Dzień Sybiraka – uchwałę w tej sprawie podjął Sejm RP a projekt uchwały wraz z uzasadnieniem przygotowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

*wykorzystano materiały:
-Tadeusz A. KISIELEWSKI „Katyń Zbrodnia i Kłamstwo” wydawnictwo Rebis 2008;
-Richard HARGREAVES „Blitzkrieg w Polsce wrzesień 1939” wydawnictwo Bellona 2009;
-Leszek MOCZULSKI „Wojna Polska 1939” wydawnictwo Bellona 2009;
-Jochen BÖHLER „Najazd 1939 Niemcy przeciw Polsce” wydawnictwo Znak 2011;
-Dawid GOLIK „Wrzesień 1939 w dolinie Dunajca” wydawnictwo Attyka 2018;
-Anna ZACHENTER „Zmowa 1939” wydawnictwo IPN 2019
**ilustracje: Internet – domena publiczna;
Opracowanie-Andrzej Masłowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *