17 WRZEŚNIA – 77 ROCZNICA SOWIECKIEJ AGRESJI NA POLSKĘ

niemcy-i-sowieci-1939

Dziś mija 77 rocznica sowieckiej napaści na walczącą z niemieckim i słowackim najazdem Polskę. Rozpoczęta we wczesnych godzinach rannych w niedziele 17 września sowiecka inwazja ukazała prawdziwe oblicze zaborczego sowieckiego imperium,

które wywiązało się ze swych sojuszniczych zobowiązań i dołączyło do zwycięzców w rozpalonym właśnie u swoich zachodnich granic konflikcie „państw imperialistycznych”.
Główne siły Wojska Polskiego zaangażowane były w tym czasie w walce z niemieckim i słowackim agresorem na północy, zachodzie i południu Polski. Sowiecka Armia Czerwona parła niepowstrzymanie na zachód, by w myśl wcześniejszych ustaleń zawartych w tajnym protokole paktu RIBBENTROP – MOŁOTOW zatrzymać się na nowej „granicy pokoju”, który dzielił ziemię „byłej Polski” pomiędzy jej sąsiadów.
Sowiecka machina wojenna przetoczyła się przez Wschodnie Kresy II Rzeczypospolitej powstrzymywana jedynie przez nieliczne jednostki Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza i organizacje samoobrony złożone z harcerzy i ludności cywilnej. Do legendy przeszła obrona Grodna przez niewielki garnizon, harcerzy i ludność miasta, bitwa 101.Pułku Ułanów (zastępca dowódcy był mjr Henryk DOBRZAŃSKI „Hubal”) pod Kodziowcami, bitwy stoczone przez Korpus Ochrony Pogranicza: bohaterska obrona rejonu umocnionego Sarny, bitwy pod Szackiem i Wytycznem, bitwy Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” dowodzonej przez generała Franciszka KLEEBERGA pod Jabłonią i Milanowem.
Oddziały partyzanckie nad Biebrzą walczyły z sowietami do czerwca 1941 roku – do momentu wybuchu wojny niemiecko – sowieckiej.
Tablice upamiętniające obronę Kresów II Rzeczypospolitej przed sowieckim najazdem we wrześniu 1939 roku znajdują się na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie.
Sowiecka Czerwona Armia w czasie swojego „oswobodzicielskiego pochodu” przez Polskie Kresy wspierana była aktywnie przez nielojalne wobec swojej Ojczyzny mniejszości narodowe. Jak napisał profesor Tomasz STRZEMBOSZ „Ludność żydowska, w tym zwłaszcza młodzież, oraz miejska biedota, wzięła masowy udział w powitaniu wojska sowieckiego. Z bronią w ręku.”
Pamiętać w tym miejscu należy o roli, jaką w tych tragicznych dla Rzeczypospolitej dniach września 1939 roku odegrały złożone w większości z żydowskiej mniejszości narodowej komunistyczne bojówki, które nie tylko dokonywały napadów na mniejsze oddziały wojskowe, ale posuwały się do wszelkich okrucieństw: morderstw, gwałtów, grabieży wobec swoich polskich sąsiadów. Pamiętać należy o niechlubnej roli, jaką członkowie tej narodowej mniejszości odegrali w trakcie całej „pierwszej” sowieckiej okupacji tych polskich ziem (od 17 września 1939 roku do 22 czerwca 1941 roku) zasilając szeregi sowieckiej milicji, NKWD czy też zwyczajnie donosząc na Polaków.
Po dokonaniu agresji na terytorium Polski jej obywatele poddani zostali eksterminacji przez obydwu zaborców. W bezludne obszary sowieckiej Rosji zesłane zostało w przeprowadzonych przez sowietów masowych deportacjach w latach 1940-1941 kolejne pokolenie „Polskich Tułaczy” – znawcy tematu podają liczbę półtora miliona osób osób. Nielicznym z nich udało się wyjść „z domu niewoli” z Armią Polska na Wschodzie dowodzoną przez generała Władysława ANDERSA, część wróciła także z idącą ze wschodu a sformowaną przez komunistów ze Związku Patriotów Polskich 1.Armią Ludowego Wojska Polskiego.
Większość z deportowanych została na zawsze w bezkresach sowieckiej Rosji – jak ci, którzy stali się jej symbolem – polscy oficerowie zamordowani przez oprawców z NKWD w Katyniu, Charkowie i Miednoje. Bezimienne pozostają setki tysięcy zamęczonych i zmarłych z wycieńczenia pracą ponad siły, z głodu i zimna w wielu bezimiennych niejednokrotnie miejscach Golgoty Wschodu.
Sowiecka agresja z dnia 17 września 1939 roku, oraz zbrodnie na naszym Narodzie dokonane przez sowieckich najeźdźców była przemilczana przez cały okres PRL-u. PZPR – sowiecka agentura w Polsce i jej zbrojne ramię SB robiła wszystko, aby prawda o zbrodniczych działaniach organów bezpieczeństwa „bratniego narody sowieckiego”, którego te dopuściły się na polecenie najwyższych władz sowieckich na obywatelach Rzeczypospolitej w latach 1939-1941 i lat w następnych nie ujrzała nigdy światła dziennego, by była białą plamą w naszej Narodowej historii. O niewypowiedzianej wojnie, która rozpoczęła się sowiecką agresja 17 września 1939 roku zaczęto oficjalnie mówić po 1989 roku.
Od 2013 roku dzień 17 września obchodzony jest w Polsce jako Dzień Sybiraka – uchwałę w tej sprawie podjął Sejm RP a projekt uchwały wraz z uzasadnieniem przygotowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *