RADNI RADY GMINY LUBIEŃ CHCĄ UHONOROWANIA GENERAŁA STANISŁAWA MACZKA

W trakcie XIII Uroczystej sesji Rady Gminy Lubień, która odbyła się w trakcie Gminnych obchodów Narodowego Święta Niepodległości w Krzeczowie radni podjęli uchwałę nr XIII/93/2019 z dn.11.11.2019r. w sprawie podjęcia działań zmierzających do nadania

tunelowi drogowemu pod górą Mały Luboń na trasie drogi krajowej S-7 nazwy imienia generała Stanisława MACZKA.
Warto w tym miejscu przypomnieć życiorys Bohatera, którego epizody walk z września 1939 roku połączyły z miejscowościami położonymi w Beskidzie Wyspowym, w tym także z naszą wsią.
„ŻOŁNIERZ POLSKI BIĆ SIĘ MOŻE O WOLNOŚĆ WSZYSTKICH NARODÓW – UMIERA TYLKO DLA POLSKI”
– mawiał gen. Stanisław MACZEK, dowódca 1. Dywizji Pancernej w czasie walk o wyzwolenie Europy Zachodniej spod okupacji niemieckiej w 1944 roku. Cytat ten widnieje na cokole pomnika gen. MACZKA w Warszawie.
Generał Stanisław Władysław MACZEK urodził się dnia 31.03.1892 r. w miejscowości Szczerzec k. Lwowa.
Generał Wojska Polskiego, honorowy obywatel Holandii, kawaler najwyższych odznaczeń polskich i międzynarodowych, m.in. Krzyża Wojennego Orderu Virtuti Militari klasy III,IV,V, Orderu Orła Białego oraz Komandorii Krzyża Legii Honorowej.
Uczestnik I i II Wojny Światowej oraz wojen o granice Rzeczypospolitej: Polsko-Ukraińskiej i Polsko-Sowieckiej.
W latach I wojny światowej walczył w armii Austro-Węgier na froncie włoskim. Już w listopadzie 1918 roku wstępuje do Wojska Polskiego. Uczestniczył w odsieczy Lwowa w czasie wojny Polsko-Ukraińskiej, było dowódcą batalionu. W kwietniu 1919 roku przeniesiony do 4 Dywizji Piechoty Generała Franciszka  ALEKSANDROWICZA. Dowodził lotną kompanią szturmową.
W wojnie Polsko-bolszewickiej w stopniu majora dowodził batalionem szturmowym, utworzonym na bazie kompanii z 4 DP. Dowodzony przez mjr MACZKA batalion wchodzi w skład dywizji jazdy generała Juliusza RÓMLA. Broni Lwowa przed bolszewicką armią konną Siemiona BUDIONNEGO.
W październiku 1938 roku płk dyplomowany Stanisław MACZEK otrzymał dowództwo 10.Brygady Kawalerii Zmotoryzowanej  pierwszego w pełni  zmotoryzowanego związku taktycznego Wojska Polskiego. W czasie wojny obronnej we wrześniu 1939 roku 10.BKZmot. wchodzi w skład Armii „Kraków”. We wrześniowych bitwach od Wysokiej koło Jordanowa, poprzez Łańcut, Rzeszów walczy z przeważającymi siłami niemieckiego XXIII  Korpusu Pancernego, walczyła także przez cztery dni z niemiecką 1.Dywizją Górską pod Zboiskami – otwierając drogę z kierunku Żółkwi do Lwowa.
Po sowieckiej napaści na Polskę – w niedzielę 17 września 1939 roku 10.BKZmot. otrzymała rozkaz przekroczenia granicy z Węgrami, stało się to 19 września 1939 roku.
W rejon Krakowa 10.BKZmot. przybyła 12 sierpnia 1939 roku. Jej sztab przeprowadził szerokie rozpoznanie w terenie przyszłych działań, w tym w Beskidzie Wyspowym. W dniu 1 września 10.BKZmot weszła do walki w rejonie Wysokiej, gdzie pułkownikowi MACZKOWI podporządkowane zostały jednostki 1.Pułku Piechoty Korpusu Ochrony Pogranicza – dowodzone przez ppłk Wojciecha WÓJCIKA, oraz batalion Obrony Narodowej „Zakopane”. Przez pięć kolejnych dni żołnierze dowodzeni przez płk Stanisława MACZKA wykorzystując walory terenu, stosując taktykę „agresywnej obrony” powstrzymywali przeważające siły niemieckie w Beskidzie Wyspowym uniemożliwiając im wyjście na tyły Armii „Kraków”. W tych dniach w walkach na terenie miejscowości położonych w obecnych gminach: Spytkowice, Jordanów, Lubień, Pcim, Rabka, Mszana Dolna, Kasina Wielka poległo 48 żołnierzy 10.BKZmot. (wg opracowania Roberta KOWALSKIEGO pt.: „Powiat Nowotarski w Kampanii Wrześniowej 1939roku”). W trakcie walk, jakie rozegrały się w pierwszych pięciu dniach września w Beskidach Niemcy posunęli się zaledwie 40 kilometrów w głąb Polski.
Pisząc o bitwie w Beskidzie Wyspowym kronikarka Maria ZAWADZKA w „Kronice Skomielnej Białej” wspomina: „… nie wiedzieliśmy ani jakie wojsko nas broni, ani jak się nazywają oficerowie – ani w ogóle nic co się dzieje. O tym wszystkim miałam się dowiedzieć dopiero w 20 lat później z książki gen. Fr. Skibińskiego »Pierwsza Pancerna« … Skibiński, wówczas major WP – znalazł się w Skomielnej B. od pierwszych godzin wojny, biorąc udział w walkach o Beskid Wyspowy i Gorce. Dał szczegółową i barwna relację, zaczynającą się na plebanii w Skomielnej B., poprzez cofanie się … Dopiero z »Pierwszej Pancernej« dowiedziałam się, że województwo krakowskie i Podkarpacie bronione był przez 14-tą armię »Kraków« … Do Skomielnej B. zjechała kompletnie zmotoryzowana (jedyna w Polsce)10-ta brygada kawalerii dowodzona przez płk Maczka (to on zajął nasz dom na kwaterę). Pod jego rozkazy oddany został 1 pułk KOP pod dowództwem płk Wójcika. … Skibiński pisze … »z łatwością znalazłem sztab 1-go pułku KOP-u w Skomielnej B. a w nim płk Maczka konferującego właśnie nad mapa z dowódcą pułku Wójcikiem«. Mam pretensje do autora, że słówkiem nie wspomniał o tym, że sztab pracował na plebanii u ks. Sitarza i że wieżę kościelną obrano za punkt obserwacyjny. Zapewne – z wojskowego punktu widzenia były to mało znaczące szczegóły – ale dla historii Skomielnej B., która za dwa i pół dnia zapłaciła dość wysoką cenę – taka notatka była by moralną satysfakcją. …”*
Dzięki przychylności, a nawet nieoficjalnej pomocy Węgrów, żołnierze 10.BKZmot ewakuowali się do Francji, gdzie jednostka została odtworzona pod nazwą 10.Brygada Kawalerii Pancernej. 15 listopada 1939 roku płk Stanisław MACZEK awansowany zostaje przez Naczelnego Wodza – w uznaniu zasług – do stopnia generała brygady.
W czerwcu 1940 roku 10.Brygada Kawalerii Pancernej bierze udział w kampanii francuskiej walcząc w Szampanii. W walkach tych brygada traci wielu żołnierzy. Do Anglii zostaje ewakuowanych jedynie 500 z 1.700 żołnierzy brygady. Generał Stanisław MACZEK do przybywa Anglii okrężną droga z Marsylii przez Maroko, Gibraltar i Portugalię.
„…Armia przyszłości – to armia pancerna. … Stwarzając dywizję pancerną, pomnażamy wkład w ogólny wysiłek wojenny, stajemy się silniejsi dziesięciokrotnie, możemy na polu walki odegrać rolę decydującą, na konferencji pokojowej, razem z czynami marynarki i lotnictwa, będziemy mogli rzucić decydujące czyny naszej dywizji pancernej…” – tłumaczył w 1941 roku gen. Stanisław MACZEK
W dniu 25 lutego 1942 roku na rozkaz Naczelnego Wodza na bazie żołnierzy 10.Brygady Kawalerii Pancernej powstaje w Szkocji 1.Dywizja Pancerna, na jej dowódcę zostaje wyznaczony gen. Stanisław MACZEK.
„Bijcie się twardo, ale po rycersku” – mówił do swych żołnierzy gen. Stanisław MACZEK.
Podczas inwazji aliantów na Europę w 1944 roku 1.Dywizja Pancerna bierze udział w walkach w Normandii w składzie 1.Armii Kanadyjskiej. Do legendy przechodzą jej zmagania pod Falais, gdzie „Polacy spełnili rolę korka od butelki”, blokując drogę wyrwania się „z kotła” jednostkom niemieckim. Zmagania pod Falaise trwały od 8 do 21 sierpnia 1944 roku.
Jeszcze w 1944 roku 1.Dywizja Pancerna rozpoczęła pościg za cofającymi się wojskami niemieckimi. W ciągu dziewięciu dni – od 29 sierpnia dywizja pokonała 400 kilometrów tocząc walki i wyzwalając miasta i miasteczka Francji i Belgii, wyzwolono Yres, Gandawę. Pod koniec października żołnierze polskiej dywizji wyzwalają Bredę. Późną jesienią Polacy zajmuję pozycje obronne nad rzeką Mozą. Sytuacja taka trwa do kwietnia 1945 roku, kiedy 1.Dywizja Pancerna wkracza na teren Niemiec. Żołnierze generała MACZKA oswabadzają obóz jeniecki w Oberlagen, gdzie przetrzymywane są kobiety – żołnierze Armii Krajowej – uczestniczki Powstania Warszawskiego. 4 maja 1945 żołnierze 1.Dywizji Pancernej zdobywają bazę niemieckiej Kriegsmarine w Wilhelmshaven.
Żołnierze dywizji przez kolejne dwa lata stacjonują na terenie Niemiec w charakterze wojsk okupacyjnych. W czerwcu 1947 roku 1.Dywizja Pancerna zostaje ewakuowana do Anglii, gdzie zostaje rozformowana.
Zwycięski pochód 1.Dywizji Pancernej pod dowództwem generała Stanisława MACZKA przez Francję, Belgię, Holandię i Niemcy liczący 1900 km z 283 dniami bezpośrednio w walce.
Gen. Stanisław MACZEK w latach 1945-1947 dowodził I Korpusem Polskim w Szkocji. Po zakończeniu II Wojny Światowej nie mógł wrócić do Polski. 26 września 1946 władze komunistyczne pozbawiły go obywatelstwa polskiego. Pozbawiony został także wojskowej emerytury. Zamieszkał wraz z żoną i trójką dzieci w Edynburgu. Pracował m.in. jako barman w „Learmonth Hotel”, gdzie regularnie odwiedzali go jego byli żołnierze.
Był założycielem i prezesem Związku Kół Przyjaciół 1.Dywizji Pancernej. Przez ponad 20 lat upamiętniał czyn zbrojny swoich żołnierz. Kiedy mieszkańcy Bredy dowiedzieli się o krytycznej sytuacji materialnej ich wyzwoliciela postanowili do końca życia wspierać go finansowo.
11 listopada 1990 roku gen. Stanisław MACZEK został awansowany przez Prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda KACZOROWSKIEGO do stopnia generała broni. Zmarł 11 grudnia 1994 roku w wieku 102 lat w Edynburgu.
Spoczywa na Polskim Honorowym Cmentarzu Wojskowym Ettensebaan w holenderskiej Bredzie.
W dniu pogrzebu generała brytyjski „Independent” napisał: „Był uosobieniem doskonałego żołnierza, podkomendni nazywali go Bacą, bo tak bardzo się o nich troszczył”.
„…W Polsce (rządzonej wówczas przez koalicję SLD-PSL premierem był Waldemar PAWLAK, Prezydentem – Lech WAŁĘSA) przypomniano sobie o generale w dniu jego pogrzebu. Do Bredy, gdzie generał chciał być pochowany, przysłano orkiestrę Wojska Polskiego. …” Rzeczpospolita z dn. 11.12.2009r.

Tekst-Andrzej Masłowski

Opracowano na podstawie literatury:
-Stanisław MACZEK „Od podwody do czołga” Towarzystwo Naukowe KUL Orbis Books (Londyn) Ltd. Lublin-Londyn 1990;
-Franciszek SKIBIŃSKI „Pierwsza Pancerna” Czytelnik Warszawa 1966;
-Robert KOWALSKI „Powiat nowotarski w kampanii Wrześniowej 1939 roku” Muzeum Podhalańskie PTTK Nowy Targ 1999;
-Kacper ŚLEDZIŃSKI „Czarna Kawaleria” Znak Kraków 2011;
-Juliusz S. TYM „Polska 1.Dywizja Pancerna 1942-1947” Biuletyn IPN nr 5 (150) maj 2018;
-*Maria ZAWADZKA „Kronika Skomielnej Białej” Skomielna Biała 1970, rozdz. V, str. 5-10;
-inne zebrane materiały prasowe;

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *