KSIĄDZ KANONIK ANTONI ŁACIAK (*1925 +2020) – PROBOSZCZ PARAFII W SKOMIELNEJ BIAŁEJ W LATACH 1977-2000
Zmarł ksiądz kanonik Antoni ŁACIAK długoletni proboszcz skomielniańskiej parafii. Urodził się 18 września 1925 roku w Lachowicach, koła Suchej Beskidzkiej, był synem Władysława i Władysławy z domu DYDUCH. Pięć klas szkoły powszechnej ukończył w Lachowicach, szóstą klasę w Żywcu, przed wybuchem II Wojny Światowej ukończył także I klasę gimnazjum w Żywcu. W czasie okupacji niemieckiej Lachowice
znalazły się na obszarze Rzeczpospolitej, który został włączonym do III Rzeszy Niemieckiej (Provinz Oberschlezien). W związku z nałożonym przez Niemców nakazem Antoni ŁACIAK w wieku 15 lat podjął pracę jako kościelny w parafii Św. Piotra i Pawła w Lachowicach (w dokumentach figurował jako grabarz). W tym czasie chodząc pieszo do Suchej Beskidzkiej (około 10 kilometrów) ukończył II i III klasę gimnazjum (w formie tajnych kompletów), IV klasę gimnazjum ukończył w Żywcu, zdał „małą maturę” do Liceum dla dorosłych. W dniu 7 lipca 1947 roku złożył egzamin dojrzałości, a następnie został przyjęty do Seminarium Duchownego w Krakowie.
Święcenia kapłańskie przyjął w dniu 29 czerwca 1952 roku w Katedrze na Wawelu z rąk Ks. Arcybpa Eugeniusza BAZIAKA, Mszę Świętą prymicyjną odprawił w niedzielę 6 lipca 1952 roku w rodzinnych Lachowicach.
pracował jako wikariusz:
-w Balinie (1952-1955),
-w Zakopanem (1955-1959),
-w Krakowie – Bronowicach Małych (1959-1963),
-w Łazanach (1963-1964),
-w Rabie Wyżnej (1964-1966).
Od 1966 r. pracował jako proboszcz w Godziszkach (1966-1972) i PaIczowicach, skąd w 1975 przybył do Skomielnej Białej. W dniu 29 sierpnia 1975 roku ks. kard. Karol WOJTYŁA mianował ks. Antoniego ŁACIAKA wikariuszem ekonomem w Skomielnej Białej, a 3 grudnia 1977 proboszczem. W latach 1976-1992 był wicedziekanem dekanatu Rabka, a przez następne w latach 1992-2000 dziekanem dekanatu Jordanów. był proboszczem do 27 czerwca 2000 roku, kiedy to przeszedł na emeryturę. O terminie pogrzebu poinformujemy niebawem na naszej stronie.
Ogromny żal. Zapamiętam to jako…wspaniałego człowieka z…ogromnym poczuciem humoru i niesamowitą pamięcią. Wieczny odpoczynek!!!
Cudowny człowiek i kapłan pełen humoru i życzliwości.
Wieczny odpoczynek racz mu zdać Panie.
Niech spoczywa w pokoju