zastanawiam się, czy dobrym pomysłem jest jakakolwiek „dyskusja” polityczna na tej stronie, mając na uwadze społeczność naszej wsi (każdy każdego zna).
Internet zachęca do komentowania różnych spraw, osób, nawet na małej płaszczyźnie społecznej. Dlaczego? Ponieważ czujemy się w sieci anonimowi.
Nie sztuką jest, aby przedstawiciele politycznego ugrupowania przedstawili na tejże stronie internetowej swoje pomysły, plany itp. – popieram ten pomysł, gdyż wybieramy kandydatów, którzy pełniąc obowiązki na sprawowanym urzędzie działają dla dobra wspólnego, czyt. w naszym imieniu, nie są więc osobami anonimowymi, tym bardziej, że młode pokolenie wyborców może nie znać kandydatów.
Z uśmiechem na twarzy widzę kolejne, nowo powstałe zakładki wyborcze. Uśmiech pojawia się większy, kiedy ową zakładkę otwieram i widzę – nic. A pod nią komentarze rozgoryczonych wyborców, mieszkańców naszej wsi, którym na sercu leży dobro swej „małej ojczyzny”.
Może warto, aby zachować przyzwoitość (także tej strony) i pozwolić kandydatom na umieszczenie „czegoś o sobie” jednocześnie blokując dodawania komentarzy.
Łatwo człowieka anonimowym słowem zniszczyć, sponiewierać, a myślę, że to odstrasza.
Jeśli ktoś ma ochotę na dyskusję, rozmowę z kandydatem, pytania: zorganizujcie debatę w szkole, na auli, w salce, zawsze też można zadzwonić i porozmawiać telefonicznie.
W odpowiedzi na Pana komentarz mam pytanie, czy my jako mieszkańcy Skomielnej mamy iść do następnych wyborów nie wiedząc na kogo głosujemy? Staramy się aby strona skomielna.info nie była stronnicza (mimo że wspieramy jeden z komitetów), prosimy wszystkich kandydatów o przedstawienie swojego programu, może już dość radnych z przypadku, może już czas aby Ci ludzie mieli jakiś program. Jako administrator nigdy nie zablokuje komentarzy na tej stronie i proszę nie pisać o przyzwoitości, ludzie którzy nie mają nic do ukrycia i są uczciwi nie mają się czego obawiać, w sieci ten kto pomawia nie jest już tak anonimowy jak kilka lat temu. To że powstają nowe zakładki służy właśnie kandydatom na radnych, to że na nich nic nie ma to najprawdopodobniej pewność wygranej kandydatów lub niestety całkowity brak programu. Pozdrawiam Zbyszek Kraus
W swoim wcześniejszym komentarzu odpowiedziałem na Pana pytanie.
Napisałem wyraźnie, podkreślam – wyraźnie, że pomysł z aprobatą przyjmuję.
( proszę czytać ze zrozumieniem). Jednakże przytoczę dla pewności raz jeszcze:
„popieram ten pomysł, gdyż wybieramy kandydatów, którzy pełniąc obowiązki na sprawowanym urzędzie działają dla dobra wspólnego, czyt. w naszym imieniu, nie są więc osobami anonimowymi, tym bardziej, że młode pokolenie wyborców może nie znać kandydatów”.
Nie zarzucam stronniczości, nie w tym rzecz szanowny Panie Zbyszku.
Ubolewam, że jednak się nie zrozumieliśmy.
Łatwiej zniszczyć człowieka pisząc w anonimowym komentarzu obraźliwe, nieprzyzwoite rzeczy
( nie trudno zauważyć podtekstów złośliwości w niektórych komentarzach również na tej stronie). O taką przyzwoitość zabiegam.
Oczywistą sprawą jest, że wyborca winien wiedzieć na kogo głosować. Ta strona jak najbardziej temu służy. Niech każdy kandydat napiszę zdanie o sobie. Dlaczego nie!? Ale czy słuszną rzeczą jest prowadzić wirtualne dyskusje wyborcze?
Toczy się walka o „lepsze jutro”, jeżeli sprawy mają się poważnie, i życzeniem mieszkańców jest debata z kandydatami, dlaczego ma ona się odbywać w internecie, gdzie, przykro mi, ale niestety czyni z nas jednostkę anonimową.
I nie ma co- mówiąc dobitnie – oskarżać innych o brak uczciwości itp. Można odczytać Pana zdanie w różnym kontekście. Ktoś np. przeczyta, pomyśli i wywnioskuje, że kandydaci, którzy nie podali swojego programu wyborczego, nie napisali nic o sobie: mają coś na sumieniu. Byłbym ostrożny w takim ujmowaniu rzeczywistości, choć rozumiem co miał Pan na myśli.
Doskonale, że umożliwiacie kandydatom przestrzeń do zaprezentowania siebie.
Innym polem dyskusji jest, czy jednostka mając wytyczony program wyborczy sprawi, aby „żyło się lepiej” ogółowi.
pozdrawiam
Czytając komentarze Pana „Dextera” czegoś nie rozumiem, pisze Pan że zła jest anonimowość w sieci a sam posługuje się pseudonimem zamiast podpisać się jak ja imieniem i nazwiskiem. Już nie pierwszy raz powtarzam że że osoby które pełnią
funkcje publiczne muszą niestety liczyć się z konstruktywną krytyką pod swoim adresem. Tak jest na całym świecie a w polityce szczególnie. Strona Skomielna.info i komentarze na niej są moderowane, obraźliwe usuwane. Nie zastanawia Pana
fakt że Romek Pawlikowski, Bogdan Bal, Jan Śmiałek, Jan Kołpak, Andrzej Masłowski nie bojąc się krytyki mimo wszystko postanowili przedstawić swój program, postanowili opowiedzieć mieszkańcom naszej miejscowości co chcą zrobić i czy pod ich adresem sypią się obraźliwe komentarze? Czy ktoś chciał ich zniszczyć pisząc w anonimowym komentarzu obraźliwe, nieprzyzwoite rzeczy jak Pan sugeruje? Co do dyskusji w sieci czy na sali, auli, salce widać że nie chodzi Pan na zebrania wiejskie gdyż na zebraniu w Niedzielę Palmową sołtys Skomielnej Białej Jan Macioł został obrażony w obecności około 90 osób przez jednego uczestnika spotkania w taki sposób że na naszej stronie nigdy by się taki komentarz nie pojawił i takich sytuacji było dużo więcej. Czym dla Pana różni się obrażanie w sieci czy na sali. Jak już napisałem w zakładce „o nas”- „Pamiętaj, że nie jesteś anonimowy w sieci i ponosisz odpowiedzialność za swoje wypowiedzi! Możesz za to zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Kto, znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”. Dziś odnalezienie kogoś po IP komputera nie jest trudne a i coraz częściej osoby które pomawiają lub piszą obraźliwe teksty są skazywane.
Komitet Wyborczy „Czas na zmiany” od sierpnia zorganizował trzy spotkania, na każde przybyło około 30 osób, jeśli jest takie zainteresowanie zebraniami dlaczego sala nie była pełna? Na zebrania wiejskie w naszej miejscowości przychodzi około
stu osób, przypomnę że w Skomielnej jest około 2250 uprawnionych do głosowania czyli tak naprawdę garstka ludzi. Dla porównania stronę http://www.skomielna2014.pl w ciągu trzech dni odwiedziło około 2700 osób. Myślę że przykłady można podawać bez końca, mam nadzieję że każdy kandydat niezależnie od swoich poglądów skorzysta jednak z zakładki „Kandydaci na radnych” i przekona mieszkańców że będzie godnie reprezentował Skomielną w Radzie Gminy. Niech wygrają najlepsi. Pozdrawiam Zbyszek Kraus
kurde jednak razi w pana wypowiedzi jako administratora panie Zbychu stronniczośc polityczna..;/
nie mam zamiaru wchodzic na jakies dywagacje polityczne bo sie na tym nie znam ale wpelni popieram pomysl dextera..
w krakowie powstało nowe centrum kongresowe… Apeluje do kandydatow , moze administratorow tej strony ktorym jak widze szczegolnie na sercu lezy dobro wsi, aby zorganizowac na glownej auli spotkanie wiejskie, debate polityczna dotyczacą naszej pieknej, malowniczej wsi :D
jestem za a Wy? :D
popieram pomysł, otwartej dyskusji w auli szkoły podstawowej,
kto z kandydatów podejmie wyzwanie, kto przyjdzie zmierzyć
się z sąsiadem kandydatem z innej opcji i wygarnie to co mu
leży na sercu , kto poprowadzi spotkanie , itd…
Jestem zwolennikiem zmniejszenia administracji gminnej o 50 %,
radnych podobnie, nie słyszałem aby ktokolwiek na sesji gminnej
podjął ten temat , a tym bardziej próbował przekonywać innych że
urzędy mogą funkcjonować w okrojonym składzie.
rozwijanie tematów o deszczu ,który i tak będzie padał , o słońcu
co świeci, to tematy zawsze nieszkodliwe, każdy je podejmuje,
niepopularne odkłada się w czasie albo załatwia tak, aby się
nie narazić…….
np: sprawy dotyczące podwyżek podatków, z uzasadnieniem
w jedną stronę, nie starcza pieniędzy na płace ,
boimy się radykalnych cięć i ograniczyć zatrudnienie o 5 etatów.
efekt taki, administracja rośnie o 90 000 osób ,podatki też,
Narzekamy wszyscy i co………
Przykro mi, że Pan nie rozumie. Chciałbym, ale niestety nie mogę pomóc.
Proszę zacytować zdanie, w którym napisałem, że „anonimowość jest zła”?
Nie mam ochoty czytać dalszej części Pana wywodu, ponieważ już w pierwszym zdaniu atakuje mnie Pan z premedytacją i nutą złośliwości, a niestety nie przywykłem toczyć boje na tak niskiej płaszczyźnie, aby się nawzajem obrażać. Sięgając do początku, proszę zobaczyć pierwsze dwa słowa, które napisałem: „zastanawiam się”. Zachęcam do zastanowienia się i przemyśleń.
Już widzę sukces takiej debaty, na którą by przyszło 30? 50? 100 osób? I ile by takich debat miało być, skoro jest rejonizacja i w zależności gdzie mieszkasz możesz głosować na taką osobę. Czasy się zmieniają i internet jest najwygodniejszym źródłem informacji, i stosunkowo łatwo można sprawdzić prawdziwość przeczytanej informacji. Na spotkaniu ktoś zacznie opowiadać jakieś komunały i musimy uwierzyć czy mówi prawdę czy może coś kręci. Im więcej kandydaci będą umieszczać informacji o sobie i swoich programach tym lepiej dla nich i dla nas
trudno oczekiwać na ujawnienie pozostałych kandydatów,
podejrzewam, że wytypowani byli przez komitety wyborcze
z poza naszej miejscowości , a oni sami nie garną się do odsłony
swoich planów z obawy o ocenę jej przez sąsiadów.
Strony Skomielna Info przegląda gro ludzi spoza naszej miejscowości.
Informacja mogła by im jeszcze zaszkodzić , kto to wie ….
Podobnie jest z tą dyskusją, jak domniemam w tej sieci uczestniczy
garstka tych samych ludzi z licznej naszej wiejskiej rodziny 2250
uprawnionych do głosowania.
Mało jest podpowiedzi, czego oczekują wyborcy. Czas na Was
Mieszkańcy tej Wsi, aby odkryć własne myśli i przekazać kandydatom
Wasze życzenia do wypełnienia przez przyszłych radnych.
wy do nich z sercem na dłoni a oni miesiąc przed wyborami ani me ani be nawet kukuryku [tylko CZAS NA ZMIANY próbuje sie jakoś pokazać]
Dokładnie. Od razu widać, komu zależy na wsi, na ludziach..
zastanawiam się, czy dobrym pomysłem jest jakakolwiek „dyskusja” polityczna na tej stronie, mając na uwadze społeczność naszej wsi (każdy każdego zna).
Internet zachęca do komentowania różnych spraw, osób, nawet na małej płaszczyźnie społecznej. Dlaczego? Ponieważ czujemy się w sieci anonimowi.
Nie sztuką jest, aby przedstawiciele politycznego ugrupowania przedstawili na tejże stronie internetowej swoje pomysły, plany itp. – popieram ten pomysł, gdyż wybieramy kandydatów, którzy pełniąc obowiązki na sprawowanym urzędzie działają dla dobra wspólnego, czyt. w naszym imieniu, nie są więc osobami anonimowymi, tym bardziej, że młode pokolenie wyborców może nie znać kandydatów.
Z uśmiechem na twarzy widzę kolejne, nowo powstałe zakładki wyborcze. Uśmiech pojawia się większy, kiedy ową zakładkę otwieram i widzę – nic. A pod nią komentarze rozgoryczonych wyborców, mieszkańców naszej wsi, którym na sercu leży dobro swej „małej ojczyzny”.
Może warto, aby zachować przyzwoitość (także tej strony) i pozwolić kandydatom na umieszczenie „czegoś o sobie” jednocześnie blokując dodawania komentarzy.
Łatwo człowieka anonimowym słowem zniszczyć, sponiewierać, a myślę, że to odstrasza.
Jeśli ktoś ma ochotę na dyskusję, rozmowę z kandydatem, pytania: zorganizujcie debatę w szkole, na auli, w salce, zawsze też można zadzwonić i porozmawiać telefonicznie.
W odpowiedzi na Pana komentarz mam pytanie, czy my jako mieszkańcy Skomielnej mamy iść do następnych wyborów nie wiedząc na kogo głosujemy? Staramy się aby strona skomielna.info nie była stronnicza (mimo że wspieramy jeden z komitetów), prosimy wszystkich kandydatów o przedstawienie swojego programu, może już dość radnych z przypadku, może już czas aby Ci ludzie mieli jakiś program. Jako administrator nigdy nie zablokuje komentarzy na tej stronie i proszę nie pisać o przyzwoitości, ludzie którzy nie mają nic do ukrycia i są uczciwi nie mają się czego obawiać, w sieci ten kto pomawia nie jest już tak anonimowy jak kilka lat temu. To że powstają nowe zakładki służy właśnie kandydatom na radnych, to że na nich nic nie ma to najprawdopodobniej pewność wygranej kandydatów lub niestety całkowity brak programu. Pozdrawiam Zbyszek Kraus
W swoim wcześniejszym komentarzu odpowiedziałem na Pana pytanie.
Napisałem wyraźnie, podkreślam – wyraźnie, że pomysł z aprobatą przyjmuję.
( proszę czytać ze zrozumieniem). Jednakże przytoczę dla pewności raz jeszcze:
„popieram ten pomysł, gdyż wybieramy kandydatów, którzy pełniąc obowiązki na sprawowanym urzędzie działają dla dobra wspólnego, czyt. w naszym imieniu, nie są więc osobami anonimowymi, tym bardziej, że młode pokolenie wyborców może nie znać kandydatów”.
Nie zarzucam stronniczości, nie w tym rzecz szanowny Panie Zbyszku.
Ubolewam, że jednak się nie zrozumieliśmy.
Łatwiej zniszczyć człowieka pisząc w anonimowym komentarzu obraźliwe, nieprzyzwoite rzeczy
( nie trudno zauważyć podtekstów złośliwości w niektórych komentarzach również na tej stronie). O taką przyzwoitość zabiegam.
Oczywistą sprawą jest, że wyborca winien wiedzieć na kogo głosować. Ta strona jak najbardziej temu służy. Niech każdy kandydat napiszę zdanie o sobie. Dlaczego nie!? Ale czy słuszną rzeczą jest prowadzić wirtualne dyskusje wyborcze?
Toczy się walka o „lepsze jutro”, jeżeli sprawy mają się poważnie, i życzeniem mieszkańców jest debata z kandydatami, dlaczego ma ona się odbywać w internecie, gdzie, przykro mi, ale niestety czyni z nas jednostkę anonimową.
I nie ma co- mówiąc dobitnie – oskarżać innych o brak uczciwości itp. Można odczytać Pana zdanie w różnym kontekście. Ktoś np. przeczyta, pomyśli i wywnioskuje, że kandydaci, którzy nie podali swojego programu wyborczego, nie napisali nic o sobie: mają coś na sumieniu. Byłbym ostrożny w takim ujmowaniu rzeczywistości, choć rozumiem co miał Pan na myśli.
Doskonale, że umożliwiacie kandydatom przestrzeń do zaprezentowania siebie.
Innym polem dyskusji jest, czy jednostka mając wytyczony program wyborczy sprawi, aby „żyło się lepiej” ogółowi.
pozdrawiam
Czytając komentarze Pana „Dextera” czegoś nie rozumiem, pisze Pan że zła jest anonimowość w sieci a sam posługuje się pseudonimem zamiast podpisać się jak ja imieniem i nazwiskiem. Już nie pierwszy raz powtarzam że że osoby które pełnią
funkcje publiczne muszą niestety liczyć się z konstruktywną krytyką pod swoim adresem. Tak jest na całym świecie a w polityce szczególnie. Strona Skomielna.info i komentarze na niej są moderowane, obraźliwe usuwane. Nie zastanawia Pana
fakt że Romek Pawlikowski, Bogdan Bal, Jan Śmiałek, Jan Kołpak, Andrzej Masłowski nie bojąc się krytyki mimo wszystko postanowili przedstawić swój program, postanowili opowiedzieć mieszkańcom naszej miejscowości co chcą zrobić i czy pod ich adresem sypią się obraźliwe komentarze? Czy ktoś chciał ich zniszczyć pisząc w anonimowym komentarzu obraźliwe, nieprzyzwoite rzeczy jak Pan sugeruje? Co do dyskusji w sieci czy na sali, auli, salce widać że nie chodzi Pan na zebrania wiejskie gdyż na zebraniu w Niedzielę Palmową sołtys Skomielnej Białej Jan Macioł został obrażony w obecności około 90 osób przez jednego uczestnika spotkania w taki sposób że na naszej stronie nigdy by się taki komentarz nie pojawił i takich sytuacji było dużo więcej. Czym dla Pana różni się obrażanie w sieci czy na sali. Jak już napisałem w zakładce „o nas”- „Pamiętaj, że nie jesteś anonimowy w sieci i ponosisz odpowiedzialność za swoje wypowiedzi! Możesz za to zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Kto, znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”. Dziś odnalezienie kogoś po IP komputera nie jest trudne a i coraz częściej osoby które pomawiają lub piszą obraźliwe teksty są skazywane.
Komitet Wyborczy „Czas na zmiany” od sierpnia zorganizował trzy spotkania, na każde przybyło około 30 osób, jeśli jest takie zainteresowanie zebraniami dlaczego sala nie była pełna? Na zebrania wiejskie w naszej miejscowości przychodzi około
stu osób, przypomnę że w Skomielnej jest około 2250 uprawnionych do głosowania czyli tak naprawdę garstka ludzi. Dla porównania stronę http://www.skomielna2014.pl w ciągu trzech dni odwiedziło około 2700 osób. Myślę że przykłady można podawać bez końca, mam nadzieję że każdy kandydat niezależnie od swoich poglądów skorzysta jednak z zakładki „Kandydaci na radnych” i przekona mieszkańców że będzie godnie reprezentował Skomielną w Radzie Gminy. Niech wygrają najlepsi. Pozdrawiam Zbyszek Kraus
kurde jednak razi w pana wypowiedzi jako administratora panie Zbychu stronniczośc polityczna..;/
nie mam zamiaru wchodzic na jakies dywagacje polityczne bo sie na tym nie znam ale wpelni popieram pomysl dextera..
w krakowie powstało nowe centrum kongresowe… Apeluje do kandydatow , moze administratorow tej strony ktorym jak widze szczegolnie na sercu lezy dobro wsi, aby zorganizowac na glownej auli spotkanie wiejskie, debate polityczna dotyczacą naszej pieknej, malowniczej wsi :D
jestem za a Wy? :D
popieram pomysł, otwartej dyskusji w auli szkoły podstawowej,
kto z kandydatów podejmie wyzwanie, kto przyjdzie zmierzyć
się z sąsiadem kandydatem z innej opcji i wygarnie to co mu
leży na sercu , kto poprowadzi spotkanie , itd…
Jestem zwolennikiem zmniejszenia administracji gminnej o 50 %,
radnych podobnie, nie słyszałem aby ktokolwiek na sesji gminnej
podjął ten temat , a tym bardziej próbował przekonywać innych że
urzędy mogą funkcjonować w okrojonym składzie.
rozwijanie tematów o deszczu ,który i tak będzie padał , o słońcu
co świeci, to tematy zawsze nieszkodliwe, każdy je podejmuje,
niepopularne odkłada się w czasie albo załatwia tak, aby się
nie narazić…….
np: sprawy dotyczące podwyżek podatków, z uzasadnieniem
w jedną stronę, nie starcza pieniędzy na płace ,
boimy się radykalnych cięć i ograniczyć zatrudnienie o 5 etatów.
efekt taki, administracja rośnie o 90 000 osób ,podatki też,
Narzekamy wszyscy i co………
Przykro mi, że Pan nie rozumie. Chciałbym, ale niestety nie mogę pomóc.
Proszę zacytować zdanie, w którym napisałem, że „anonimowość jest zła”?
Nie mam ochoty czytać dalszej części Pana wywodu, ponieważ już w pierwszym zdaniu atakuje mnie Pan z premedytacją i nutą złośliwości, a niestety nie przywykłem toczyć boje na tak niskiej płaszczyźnie, aby się nawzajem obrażać. Sięgając do początku, proszę zobaczyć pierwsze dwa słowa, które napisałem: „zastanawiam się”. Zachęcam do zastanowienia się i przemyśleń.
Już widzę sukces takiej debaty, na którą by przyszło 30? 50? 100 osób? I ile by takich debat miało być, skoro jest rejonizacja i w zależności gdzie mieszkasz możesz głosować na taką osobę. Czasy się zmieniają i internet jest najwygodniejszym źródłem informacji, i stosunkowo łatwo można sprawdzić prawdziwość przeczytanej informacji. Na spotkaniu ktoś zacznie opowiadać jakieś komunały i musimy uwierzyć czy mówi prawdę czy może coś kręci. Im więcej kandydaci będą umieszczać informacji o sobie i swoich programach tym lepiej dla nich i dla nas
trudno oczekiwać na ujawnienie pozostałych kandydatów,
podejrzewam, że wytypowani byli przez komitety wyborcze
z poza naszej miejscowości , a oni sami nie garną się do odsłony
swoich planów z obawy o ocenę jej przez sąsiadów.
Strony Skomielna Info przegląda gro ludzi spoza naszej miejscowości.
Informacja mogła by im jeszcze zaszkodzić , kto to wie ….
Podobnie jest z tą dyskusją, jak domniemam w tej sieci uczestniczy
garstka tych samych ludzi z licznej naszej wiejskiej rodziny 2250
uprawnionych do głosowania.
Mało jest podpowiedzi, czego oczekują wyborcy. Czas na Was
Mieszkańcy tej Wsi, aby odkryć własne myśli i przekazać kandydatom
Wasze życzenia do wypełnienia przez przyszłych radnych.