PO 34 LATACH ZMIANA NA STANOWISKU ORGANISTY – DZIŚ OFICJALNE POŻEGNANIE KAZIMIERZA SURÓWKI
„Panu Kazimierzowi Surówka dziękujemy za 34 letnią pracę organisty w naszej parafialnej wspólnocie. Ubogacał przeżywanie liturgii niedzielnej, świątecznej, związanej z przyjęciem Sakramentów Świętych wpisanych w chrześcijańskie życie, oraz towarzysząc w ostatniej ziemskiej drodze zmarłych. Na dalsze lata życia życzymy
wszelkich łask Bożych przez wstawiennictwo Świętej Cecylii Patronki organistów i muzyki kościelnej. Szczęść Boże”. Tymi słowami Księża z naszej parafii w czasie każdej Mszy Świętej żegnają Organistę Kazimierza Surówkę. Myślę że pod tymi słowami z pewnością podpisuje się cała wspólnota parafialna życząc Panu Organiście dużo zdrowia i samych sukcesów na kolejne lata.
Bardzo, bardzo serdeczne dziękuję!!
To i tak łaska Boża i przede wszystkim naszej Matki Bożej Nieustającej Pomocy i św. Sebastiana.
Dziękuję za pięciu proboszczów i 10 wikarych, katechetki i ministrantów z kościelnymi, którzy tyle lat ze mną wytrzymali.
Na koniec – przepraszam – zostawiłem najważniejszą wspólnotę Kościoła, czyli Parafian. To dla nich to wszystko robiłem. Ja byłem organistą, a ludzie śpiewali. Za to często byłem negowany, a ludzie z innych parafii przyjeżdżali – by sobie pośpiewać!
Nikt nie jest doskonały.
Za wszystko złe PRZEPRASZAM! A za pamięć i wspaniałą niedzielę pożegnalną- naprawdę – ks. proboszczowi i ks. wikaremu z całego serca – BÓG ZAPŁAĆ!!
Wszystkiego dobrego Panie Kazimierzu!