70 ROCZNICA WEJŚCIA ARMII SOWIECKIEJ DO SKOMIELNEJ BIAŁEJ

20 stycznia br. mija 70 rocznica wejścia do naszej miejscowości oddziałów Armii Sowieckiej, która w swojej styczniowej ofensywie oswabadzała z rąk niemieckich kolejne tereny Polski. Pierwsze oddziały Armii Sowieckiej wkroczyły na terytorium II Rzeczypospolitej już rok wcześniej – miało to miejsce 4 stycznia 1944 roku. Sowieci, którzy zerwali stosunki z legalnym Polskim Rządem w Londynie po odkryciu przez Niemców masowych grobów polskich oficerów zamordowanych wiosną 1940 roku przez NKWD w Katyniu nie zamierzali respektować granic z przed 1 września 1939 roku, wszak to oni 17 września 1939 roku będąc sojusznikami armii Adolfa Hitlera zagarnęli połowę terytorium II Rzeczypospolitej.

Wkraczając na Polskie Kresy Wschodnie sowieckie władze bezpieczeństwa – organa terroru stosowały wobec polskiej ludności tych terenów te same metody działania, które sprawdziły się w latach ich pierwszej okupacji (od 17 września 1939 do 22 czerwca 1941). Sowieci zrobili wszystko aby „przetrącić” kręgosłup Polskiego Państwa Podziemnego, pod pozorem współpracy zlikwidowali także większość oddziałów Armii Krajowej, które z RKKA współpracowały w trakcie walk z wycofującymi się Niemcami. Nadmienić należy że większość kadry oficerskiej tych partyzanckich zgrupowań mordowano a szeregowców deportowano do łagrów Syberii, bądź wcielano do podległej sowietom „armii Berlinga”. Nowe porządki, które zaprowadzało także w Skomielnej Białej sowieckie NKWD tak opisuje kronikarka: „… za wojskiem szły oddziały NKWD i sprawowały sądy nad tymi którzy cokolwiek zawinili, informacje mieli zapewne od „leśnych”. W pierwszych zaraz tygodniach wywieźli ze wsi na Ural dwóch ludzi … pierwszy wrócił po roku, – drugi tam zginął. … Czasem czepiano się drobiazgów. Miałam nieprzyjemności z powodu pocztówek niemieckich ze znaczkiem Hitlera. Leżały na biurku, były pamiątka po zmarłej ciotce…”.1 „Wiadomości pochodzące od leśnych”, o których wspomina kronikarka były efektem „mrówczej pracy” zrzuconych na tyły frontu dywersyjnych oddziałów sowieckiego NKWD, których celem nie była walka z Niemcami tylko gromadzenie wiadomości o strukturach Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej. Na terenie powiatu nowotarskiego – do którego w tym czasie należała Skomielna Biała działał sowiecki oddział dowodzony przez majora NKGB Iwana ZOŁOTARA, „…który podczas spotkania z inspektorem AK z Nowego Sącza płk Stanisławem MIRECKIM »Witem« w miejscowości Rzeki prosił o bezpośredni kontakt z komendantem Okręgu Krakowskiego. Pod pozorem współpracy wywiadowczej dążył on do ustalenia składu personalnego, struktury oraz liczebności oddziałów AK na tym terenie…”2. Dodać tu należy że Iwanowi ZOŁOTAROWI oficerowi sowieckiego NKGB o którym PTH mówi twardo: „…jako członek zbrodniczej organizacji miał na rękach podhalańską krew…”, dnia 18 lipca 2014 roku po kilku latach „zmagań” w gronie Rady odebrano tytuł Honorowego Obywatela Nowego Targu3.
Po siedemdziesięciu latach od tamtych zimowych dni nikt już nie mówi że sowieci „wyzwolili” Polskę. Przy takich poglądach trwają jedynie postkomuniści. Narzucony wówczas Polsce totalitarny ustrój sowiecki trwał czterdzieści pięć lat. Stało się to za przyzwoleniem „wielkich zachodnich demokracji”, których przedstawiciele zdradzili swojego najwierniejszego sojusznika w trakcie konferencji w Teheranie Jałcie i Poczdamie nie bacząc na daninę krwi jaką złożył w walce „Za Waszą i Naszą Wolność” żołnierz polski. W czasie tych czterdziestu pięciu lat Naszą Ojczyzną rządzili posłuszni poleceniom płynącym z Kremla sowieccy agenci. Ostatnie oddziały Armii Radzieckiej opuściły terytorium Rzeczypospolitej w 1993 roku.

1. M.ZAWADZKA „Kronika Skomielnej Białej” rozdział V Okupacja 1939-1945str. 35-36;
2. P.KOŁAKOWSKI „Pretorianie Stalina sowieckie służby bezpieczeństwa i wywiadu na ziemiach polskich 1939-1945” Bellona Warszawa 2013 str.350;
3. informacja za Podhale 24 z dnia 18 lipca 2014 roku;