KARTKA Z KALENDARZA 125.ROCZNICA UTWORZENIA EKSPOZYTURY I 55.ROCZNICA ERYGOWANIA PARAFII W SKOMIELNEJ BIAŁEJ
„Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”– Józef PIŁSUDSKI.
…
Bezimiennym ofiarodawcom i budowniczym kościoła pod wezwaniem Świętego Sebastiana w Skomielnej Białej poświęcam ten tekst.
…
Historia kościołów w Skomielnej Białej sięga roku pańskiego 1550, kiedy to wzniesiona została w naszej miejscowości pierwsza fara pod wezwaniem świętych Fabiana i Sebastiana. Świątynia ta przetrwała do osiemnastego wieku – podupadała w tym czasie, zaniedbana przez administratorów z Rabki (była tylko świątynią filialną). Stan świątyni poruszył sumienie i serce organisty Wojciecha OLECHOWSKIEGO, który podjął działania mające na celu jej odnowienie. W tym miejscu przytoczmy dokument zatytułowany „Ad perpetuam rei memoriam” (czyli: na wieczna rzeczy pamiątkę) w podtytule: „Starożytne opisanie Kościółka S. Sebastiana w Skomielney biały do Państwa i Parafyi Rabskiey a do Dekanatu Myślenickiego należącego przepisana, ile się czytać dało przez Pisarza wszelkiey wiary godnego”, który przechowywany jest w archiwum parafialnym:
„…roku 1710 znaczne nabożeństwa bywały podczas grasującego powietrza co i Indult Rzymski na odpusty nadany dowiódł, ponieważ z wszystkich stron Kompanje tego Świętego chwaląc i o obronę prosząc schodziły się. I ja zaznaczę że w Skomielney białej nie powstało powietrze zaraźliwe, ale iako za zdrowych przez niedbałość oprócz Mszy S. w S. Sebastiana nabożeństwa upadły tak też i Kościółek iedno przez dawność, drugie przez zgniłość dachu ze wszystkim zrujnowany tak że nie można było Mszy S. przez siedem lat w nim odprawić. Dopiero roku 1773 za czasu Imci Księdza Andrzeja Antałkiewicza Plebana Rabskiego Wojciech Olechowski obojej wsi Organista nie mogąc ścierpieć opustoszałego Kościółka … chwały S. Sebastiana upraszał o … … wspomnianego Księdza Plebana aby pozwolił nowy postawić, który nie tylko pozwolił, ale i dopomagać przyobiecał. W rzeczy samej w Święto S. Sebastiana wziąwszy figurę, która teraz w wielkim Ołtarzu umieszczona zostaie w czasie samego kazania zachęcił Parafian tak, że w tymże samym roku to jest 1776 pozwolił w Skawie Ignacy Skawski na swojej roli i w swoim własnym lesie drzewa ścinać a Parafianie zwieźli. Tenże zaś Olechowski ziednawszy Maystra Antoniego Wacławika, któremu zgniłki, z tamtego Kościółka ofiarował i 50 złotych polskich dodał, sam budujących pilnował. Pan Bóg dopomagał, ale także wszyscy Parafianie, którzy za porządkiem do roboty wychodzili. Józef zaś Paś i Stanisław Kiszka od początku aż do końca ze siekierą chodzili. Gdy zaś długiego drzewa w górę nie stało podał prośbę do Iaśnie Wielmożnego Pana Józefa Wielkopolskiego Starosty Lanckorońskiego Dziedzica Rabki, który nakazał, by Imć Pan Mikołaj Rydel nie tylko drzewa potrzebnego, ale oraz i Pańszczyzny dodał. I tak za pomocą Najwyższego stanął Kościółek dwa razy większy od dawnego w iednym roku. … Ten sam Kościółek roku 1779 za starannością i nakładem s.p. Wojciecha Olechowskiego wszelkiej pochwały godnego Organisty dość gustownie został pomalowanym, jak czytać się daje na ścianie za wielkim Ołtarzem. …”
Cytowany dokument datowany na 17 stycznia 1833 roku podpisali i pieczęciami opatrzyli: Józef ZUBRZYCKI właściciel Dóbr Rabki ksiądz Maciej ROSNER Dziekan Myślenicki.
…
Wybudowany w roku 1776 modrzewiowy kościół pod wezwaniem świętego Sebastiana „…był bardzo podobny do starego rabczańskiego kościoła …(pod wezwaniem Świętej Marii Magdaleny – obecnie muzeum im. Władysława ORKANA)… Kościół w Rabce był wprawdzie znacznie większy i był staranniej wykończony, ale zasadnicze kształty były identyczne…”. Kościół był charakterystycznym punktem położonym „przy cesarskim trakcie”. Skomielną Białą i jej świątynię tak opisała Maria STECZKOWSKA w książce pt. „Obrazki z podróży do Tatrów i Pienin”:
„…Z Lubonia, gdzie jest licha karczemka zjeżdża się raz jeszcze w dolinę Raby, tracąc z wolna wspaniały widok Tatrów. Wyborny gościniec prowadzi koło kościółka św. Sebastyjana, przez wieś Skomielną Białą. Okolica ciągle prześliczna. Na prawo t.j. ku zachodowi, wspaniały krajobraz Babiej góry, na lewo dobrze uprawne pola i malowniczo rozsiane zagrody Skomielnej, wśród gęstych sadów i innych drzew liściastych, których rozmaitością tu poraz ostatni oko ubawić się może; w miarę bowiem zbliżania się ku Tatrom, ustępują one zwolna miejsca jodłom i świerkom. …”
…
Na utworzenie samodzielnej parafii mieszkańcy Skomielnej Białej czekali przeszło trzysta lat. Samodzielną, niezależną od parafii w Rabce ekspozyturę utworzono w dnia 31 sierpnia 1896 roku, czyli po 346 latach od daty powstania pierwszej świątyni w naszej miejscowości. Pierwszym administratorem został ksiądz Jan PABIAN, który swe obowiązki sprawował do lipca 1898 roku. Jego następca został ksiądz Aleksander KROMER, którego posługę duszpasterską tak opisał w „Kronice Parafii” jego następca ksiądz Franciszek BANIEWSKI:
„…po śmierci zacnego uczonego pomologa (sadownika – przypomnienie A.M.) wykształconego kapłana śp. Aleksandra Kromera, za którego i nabożeństwa i Memento oraz wypominek czynić nie omieszkam, który oszczędnie, skromnie i wstrzemięźliwie a pobożnie i pracowicie żyjąc, obsługiwał Kościół, parafię i szkołę przez 21 lat w zdrowiu czerstwem mianowany zostałem mimo starań wielu innych kapłanów przez J. Eks. księdza biskupa Adama Stefana księcia Sapiehę, ja ks. Franciszek Baniewski…na Expozytora do Skomielnej Białej…”.
Wcześniejsza przynależność do parafii w Rabce „dała o sobie znać” jeszcze w 1902 roku, kiedy to Skomielna Biała zmuszona została wyrokiem sądu na wpłatę „datku konkurencyjnego” na budowę rabczańskiego „nowego kościoła”.
…
Oprócz budynków sakralnych w Skomielnej Białej powstała także nowoczesna plebania. Budynek wzniesiony w drugiej połowie lat 20-tych (1927-1928) przez księdza Michała SITARZA, jest wymieniany jako jeden z pięciu najnowocześniejszych domów mieszkalnych tamtych czasów na terenie naszej miejscowości (obok zabudowań organisty Władysława KOŁPAKA, na roli Słowiakowej, piekarni Władysława KOWALCZYKA na roli Krzysztofiakowej, domów Jana KOŁPAKA i Józefa NIŻNIKA na roli Zagórskiego). Pochodzącego z Zawoi Wilcznej księdza Michała SITARZA, tak opisała Maria ZAWADZKA:
„…ze swego góralskiego pochodzenia był dumny, …był towarzyski rozmowny, miał dużo swoistego dowcipu, prawdę rąbał w oczy nie przebierając w słowach – co szczególnie jaskrawo wychodziło w kazaniach … był niezwykle odważny i umiał poprzeć swoje nauki siłą … był to ksiądz naprawdę z powołania…”,
była także dobrym gospodarzem.
…
Jak ważna dla mieszkańców naszej wsi była niezależność i posiadanie „własnego przewodnika duchowego” świadczą zapisy w kronikach parafialnych, które odzwierciedlają obawy, które „pojawiały się” w chwilach istotnych zagrożeń. Obawa mieszkańców „o ponowne przyłączenie skomielniańskiej ekspozytury do Rabki” wspominane jest wprost w dwóch przypadkach:
-po nagłej śmierci księdza Aleksandra KROMERA, który zmarł na tyfus (zaraził się w trakcie posługi u chorego) dnia 12 lipca 1920 roku. Na przybycie następcy zmarłego administratora parafianie ze Skomielnej Białej czekali przeszło miesiąc, kiedy to dnia 1 września 1920 roku do Skomielnej Białej przybył ksiądz Franciszek BANIEWSKI (posługę duszpasterską sprawowali w tym czasie księża z Rabki)
-po spaleniu dnia 3 września 1939 roku przez wojska niemieckiej 2.Dywizji Pancernej kościoła z 1776 roku. W „Kronice Parafii” tak to zanotował ksiądz Edward FIC;
„… Po spaleniu kościoła przez Niemców Skomielnianie bali się, że ich przyłączą do Rabki, bo przed 50 laty tam należeli i teraz gorliwie budowali. … O ile datę pamiętam, pod koniec jesieni 1941r. Ks. Dziekan Mateusz Zdebski z Rabki poświęcił kościół-barak z upoważnienia i polecenia Kurii Metropolitalnej Krakowskiej i od tego czasu P. Jezus w Najśw. Sakramencie zamieszkał w nowym drewnianym kościele ku radości Skomielnian, że już ich nie przyłączą do Rabki.…” …
O ofiarności i pracowitości parafian ze Skomielnej Białej tak napisał ksiądz Edward FIC – administrator parafii skomielniańskiej w latach 1939-1942:
„…Skomielnianie okazali się ofiarni … przez całą ciężką zimę 1939/40 Skomielnianie twardo pracowali w lesie. Musieli ciąć drzewo i na jakie takie budynki dla siebie, ale do wiosny 1940r. na placu po spalonym kościele znalazło się kilkadziesiąt drzew i gospodarze część z nich powieźli do tartaku na deski, a część ociosali na kwadratowe belki, aby z nich zrobić szkielet baraku-koscioła … Postawiliśmy ten barakowy kościół na fundamencie po spalonym kościele, z tą zmianą, ze tam gdzie była dzwonnica-wieża zrobiliśmy prezbiterium, a drzwi wejściowe od drogi. … gdyby nie zapał i wytrwałość Skomielnian, ja nic wtedy nie byłbym stanie zrobić, więc mam ich za co pochwalić w tej kronice, bo budowali kościół, choć sami byli okrutnie zniszczeni. …”
…
Budowa kościoła „z prawdziwego zdarzenia” był marzeniem naszych dziadków i rodziców, którzy byli świadkami wojennych wydarzeń z 3 września 1939 roku, kiedy to Niemcy spalili zabytkowy, modrzewiowy kościół pod wezwaniem Świętego Sebastiana z 1776 roku, oraz ponad osiemdziesiąt domów naszej miejscowości. Wzniesiony w latach 1939-1941 kosciółek-barak nie był „szczytem marzeń” mieszkańców naszej miejscowości, spełniał jedynie rolę „doraźnego miejsca kultu”. Inny, jakże odmienny pogląd na tę sprawę mieli włodarze „nowej Ludowej Polski”.
Pomysł budowy „nowego Kościoła” pojawił się po zakończeniu wojny (w 1945 roku), został on „…rzucony na weselu u Kiełbasów…”. Wspomniane wesele odbywało się w Naprawie – „U Lasu” 10 lipca 1945 roku. Maria – córka Zofii i Walentego KIEŁBASA poślubiła Stanisława MIŚKOWCA (z roli Folwark) ze Skomielnej Białej.
Jak napisali kronikarze – komunistyczni urzędnicy w Wojewódzkiego Referatu ds. Wyznań w Krakowie, oraz miejscowi komunistyczni aktywiści torpedowali przez kolejne osiem lat powstanie „nowej świątyni” w naszej miejscowości. „Październikowa odwilż 1956 roku” pozwoliła wreszcie uzyskać stosowne zezwolenia i decyzję nieprzychylnych kościołowi komunistycznych władz PRL-u. Rozpoczęto realizację planowanej budowy, i tak zanotowała to Kronikarka:
„…ziemne i betoniarne roboty dokończono w r.1958 i rozpoczęto budowę cokołu z kamienia sprowadzonego z Tenczyna. Przy betoniarskich robotach wyróżnili się Henryk Karkula i Mizera Józef – oraz parafianie z roli Leśniakowej z inspiracji rodaka ks. Masłowskiego Józefa…”
…
„…W Imię Trójcy Przenajświętszej Działo się to dnia 31 sierpnia Roku Pańskiego 1958 w niedzielę 14-tą, po uroczystości Zesłania Ducha Świętego, gdy na Stolicy Piętrowej zasiadał Ojciec św. Pius XII Prymasem Polski był kardynał Stefan Wyszyński, Metropolita Gnieźnieński i Arcybiskup Warszawski. Archidiecezją Krakowską zarządzał J.E. Arcybiskup Metropolita Lwowski ks. dr Eugeniusz Baziak, Administrator Diecezji Krakowskiej. Dziekanem Makowskim był ks. kan. Mateusz Zdebski, proboszcz w Rabce a proboszczem w Skomielnej Białej był ks. Władysław Bodzek. Jego Eminencja Najprzewielebniejszy ks. dr Eugeniusz Baziak poświęcił kamień węgielny pod nowy kościół w Skomielnej Białej wznoszony Bogu Wszechmogącemu na chwałę, oraz wygłosił okolicznościowe kazanie. Sumę uroczysta celebrował na placu budowy ks. Władysław Gacek, proboszcz z Łękawicy w asyście kapłanów Rodaków z z udziałem duchowieństwa. Na miejscu zabytkowego kościoła spalonego przez wojska dywizji bawarskich 3 września 1939 roku, postanowiono zbudować nowy kościół pod wezwaniem św. Sebastiana Męczennika, patrona miejscowości i Matki Bożej Nieustającej Pomocy czczonej w obrazie poświęconym osobiście przez Jego Świątobliwość Piusa XII i sprowadzonym w roku 1949 z Rzymu.
Na parcelach ofiarowanych przez Władysława i Anielę Kołpaków, Stanisławę Kowalczyk, Feliksa i Reginę, Jana i Julię Łopatów, Andrzeja i Annę Gacków, Tomasza i Karolinę Słowiaków, oraz kupionych od Janiny Bombol stawiają tu kościół parafianie przy udziale Komitetu Budowy Kościoła, którego przewodniczącym był Franciszek Biernat, a członkami między innymi Józef Mizera, Jan Gacek, Franciszek Łopata i Jan Urbańczyk.
Pod kierownictwem prof. arch. inż. rektora Józefa Gałęzowskiego, na podstawie projektu prof. arch. inż. Adama Mściwujewskiego wykonał plany mgr inż. Andrzej Kozłowski a dokumentacje geotechniczną mgr inż. arch. Antoni rychli z Krakowa.
Kierownikiem robót był inż. arch. Józef Grochowalski z Rabki a wykonawcą Jan Gryziak przy bezinteresownej pomocy i ofiarności ogółu parafian ze Skomielnej Białej i Naprawy. Roboty kamieniarskie przeprowadzili Jan i Władysław Balowie, Kościelniak Władysław i Ludwik Bal.
Na dowód czego ten pergaminowy dokument podpisany przez J.E. Ks Metropolitę i obecnych przy ceremonii kapłanów zamurowano. W Skomielnej Białej dnia 31 sierpnia 1958. w niedzielę 14-tą po zesłaniu Ducha Świętego…”*.
…
Budowa kościoła okazała się dla wspólnoty parafialnej dużym wyzwaniem i trwała kolejne lata, szczególnie, że „władze państwowe” jak tylko mogły utrudniały budowę świątyni, która powstawała przy „ruchliwej drodze do Zakopanego” i była symbolem „wiary ludu” w ateistycznym z założenia państwie rządzonym przez komunistycznych wasali Moskwy.
Ksiądz Władysław BODZEK – animator i organizator budowy świątyni doprowadził do oddania kościoła do użytku. Uroczysta „przeprowadzka” odbyła się 29 czerwca 1971 roku – w święto Piotra i Pawła. Uroczystej procesji przewodził, sprawował Eucharystię i wygłosił kazanie do licznie zebranych wiernych kardynał Karol WOJTYŁA.
Dla księdza Władysława BODZKA budowa kościoła parafialnego stała się „dziełem jego życia”. W 1975 roku z powodów zdrowotnych złożył rezygnację z funkcji proboszcza naszej parafii. Zmarł trzy lata później w 1978 roku.
…
Oficjalnym dokumentem parafię w Skomielnej Białej utworzono dnia 14 kwietnia 1966 roku. Stosowny akt podpisał ksiądz Kardynał Karol WOJTYŁA Arcybiskup Metropolita Krakowski.
„…SACRUM POLONIAE MILLENIUM
Venerabili Officio Parochiali In Skomielna Biała
Cum charakter istius Paroeciae ad normas Iuris canonici nondum ordinates fuerit, Nos praesentibus litteris viso canone 454 § 3 et audito Capitulo Metropolitano, Paroeciam istam amovibilem esse statuimus. Praesens hoc decretum Nostrum in Archivo paroeciali asservari commendamus.
Cracoviae, die 14 Aprilis 1966. …”
…
Od początku dziejów naszej miejscowości jej mieszkańcy budowali świątynie i dbali o nie. Podobnie jest i dzisiaj, choć „czasy się zmieniają, wieje wiatr historii i pojawiają się także u nas »liberalne trendy«…”
W tym roku mija 55 lat od oficjalnego utworzenia parafii w Skomielnej Białej, oraz 125 lat od powołania do życia samodzielnej ekspozytury. Kościół, którego budowę rozpoczęto w 1958 roku był „kolejną z rzędu” świątynią wzniesioną w naszej wsi. Z czasem kościół ten stał się symbolem naszej miejscowości, w tej świątyni, znaczna część z nas – parafian Skomielnej Białej przyjęła „większość” sakramentów.
Odchodzi pokolenie budowniczych „nowego kościoła”. Ci, którzy pracowali przy wznoszeniu jego murów, bezimienni, nie wymienieni w dokumentach i kronikach robotnicy (jak zapisał autor „Kroniki Parafii”: „…ksiądz Bodzek przez 35 lat nie wpisał do kroniki ani jednego słowa…”), to często ludzie w wieku 80+, w wielu wypadkach schorowani, nie poruszający się już o własnych siłach. Im jesteśmy winni wdzięczność za trud budowy i poniesione ofiary. Kościół powstał dzięki ich pracy i ofiarności tamtego pokolenia, gdyż nikt w pojedynkę nie byłby w stanie wznieść tej budowli.
…
Pięć lat temu „na odpust” ku czci Matki Boskiej Nieustającej Pomocy przygotowana została wystawa fotografii w 120 rocznicę powołania ekspozytury i 50 rocznicę inauguracji parafii w Skomielnej Białej. Wystawę zainaugurowali ksiądz proboszcza Ryszard PAWLUŚ i Wikariusz Generalny Archidiecezji Krakowskiej ksiądz Infułat Bronisław FIDELUS, który wygłosił z tej okazji okolicznościowa homilię. Wystawę przygotował Komitet Społeczny im. Świętego Sebastiana. Poniżej kilka kadrów z inauguracji wystawy, która odbyła się w niedzielę 26 czerwca 2016 roku. Zdjęcia pochodzą z archiwum strony SKOMIELNA.INFO.
…
W opracowaniu tekstu wykorzystałem:
-dokument: „Ad perpetuam rei memoriam” – archiwum parafii pw Świętego Sebastiana w Skomielnej Białej;
-dokument: „…SACRUM POLONIAE MILLENIUM” – archiwum parafii pw Świętego Sebastiana w Skomielnej Białej;
–„Kronika Parafii” (Liber Memorabilium Eccleciac In Skomielna biała ab anno 1902) – archiwum parafii pw Świętego Sebastiana w Skomielnej Białej;
-Maria ZAWADZKA „Historia Skomielnej Białej” – maszynopis – Skomielna Biała 1970;
-Maria STECZKOWSKA „Obrazki z podróży do Tatrów i Pienin” – drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego – Kraków 1872;
*cytat Aktu Erekcyjnego z „Historii Skomielnej Białej” napisanej w 1970 roku przez Panią Marię ZAWADZKĄ;
Tekst-Andrzej Masłowski
Dodaj komentarz