KOLEJNE OSZUSTWA „NA BLIKA”- SPRAWDŹ KTO PROSI CIĘ O KOD
W ostatnich dniach Komenda Powiatowa Policji w Myślenicach kolejne zgłoszenia dotyczące oszustw metodą „na Blika”. Apelujemy o ostrożność i nieprzesyłanie pieniędzy znajomym, którzy proszą o
przelew poprzez komunikator.
PRZYPOMINAMY
Metoda polega na przejęciu czyjegoś konta na Facebooku (oczywiście bez wiedzy właściciela) i proszeniu – za pomocą komunikatora – znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu Blik tłumacząc to potrzebą pilnej pożyczki. Mając ten kod, mogą bowiem dokonać wypłaty gotówki z bankomatu. Właściciel konta musi potwierdzić transakcję w telefonie, ale robi to, wierząc, że pomaga znajomemu.
Zdarza się, że oszuści proszą o kod nie raz, ale dwa razy, tłumacząc, że za pierwszym razem coś poszło nie tak. Włamawszy się na czyjeś konto, oszuści mają wgląd do rozmów właściciela tego konta ze znajomymi, a prośby o pomoc kierują zwykle do tych, z którymi rozmawia on najczęściej i utrzymuje dobry kontakt. Chodzi o zaufanie i niewzbudzenie podejrzeń. Jednak niekoniecznie jest to regułą, czasem wysyłają wiadomości na „chybił-trafił”. Oszust, wysyłając kilkanaście, lub nawet kilkadziesiąt wiadomości często znajduje jednego znajomego, lub członka rodziny, który zgadza się podać kod BLIK. Wtedy przestępca otrzymuje pieniądze z bankomatu. Zazwyczaj są to kwoty rzędu kilkuset złotych, jednak ostatnie zgłoszenie, jakie trafiło do myślenickiej jednostki, to kwota aż 2000 zł.
Dlatego apelujemy, aby za każdym razem, kiedy otrzymujemy taką prośbę o pożyczkę, należy ją zweryfikować! Warto poświęcić 30 sekund i zadzwonić do znajomego, który do nas pisze, tym bardziej że skoro, jak twierdzi, wysyła nam wiadomość, np. stojąc przy bankomacie to znaczy, że musi mieć w ręce telefon, tyle wystarczy, aby zyskać pewność czy to nasz znajomych potrzebuje pomocy, czy może ktoś chce nasz oszukać. Źródło-KPP Myślenice
Dodaj komentarz