250 ROCZNICA ZAWIĄZANIA KONFEDERACJI BARSKIEJ

Artur Grottger Modlitwa Konfederatów barskich przed bitwą pod Lanckoroną Józef Brandt Konfederaci barscy

Nigdy z królami nie będziem w aljansach,
Nigdy przed mocą nie ugniemy szyi;
Bo u Chrystusa my na ordynansach —
Słudzy Maryi!….

W tym roku mija 250 rocznica zawiązania przez szlachtę

Rzeczypospolitej Konfederacji barskiej. Ten zbrojny związek szlachty polskiej, utworzono w Barze – na Podolu dnia 29 lutego 1768 roku. Celem Konfederacji była obrona wiary katolickiej i niepodległości Rzeczypospolitej, której zagrożenie widzieli Konfederaci w działalności wybranego w 1764 roku „pod rosyjskimi bagnetami” króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i Imperium Rosyjskiego. Moskale wywierając różnorakie naciski na posłów (poczynając od przekupstwa poprzez szantaż, a kończąc na uprowadzeniu niewygodnych im oponentów) doprowadzili do „ubezwłasnowolnienia Rzeczpospolitej”, która podpisując z Moskwą dnia 24 lutego 1768 roku „traktat wieczystej przyjaźni” stała się faktycznie moskiewskim protektoratem. Protektoratem tym kierował bezwolny wobec Petersburga król, a faktycznie rządy w Rzeczypospolitej sprawował moskiewski ambasadora Mikołaja Repina, który miał do dyspozycji 40.000 moskiewskich jegrów – przysłanych z Rosji do „ochrony całości i ustroju Rzeczypospolitej”.
Zawiązanie Konfederacji było rozpoczęciem wojny domowej jednocześnie, Konfederaci atakując wojska moskiewskie stacjonujące w Rzeczypospolitej wypowiedzieli wojnę Imperium. Król „okazując lojalność wobec swojej protektorki – imperatorowej Katarzyny II” wezwał do stłumienia buntu moskiewskie wojska, do podpisu pod stosowną uchwałą skłonił niechętnych temu senatorów. „Inteligentny niewolnik” – jak ostatniego polskiego króla nazwał historyk Władysław KONOPCZYŃSKI – doprowadził także do tego, że zawiązaną w Barze Konfederacje tłumić miało polskie wojsko komputowe. Król w „święto galowe” 8 maja 1768 roku wyprawiał z Warszawy „wojska przeciw buntownikom”, rozdając jednocześnie moskiewskim generałom, „co senatorów i biskupów w Sybir uprowadzili” najwyższe odznaczenia Rzeczypospolitej – ordery Orła Białego. Kontynuując swoje zabiegi doprowadził Stanisław August do sytuacji, że wspomniani już komputowi polscy wojacy stali się moskiewskimi najemnikami. Repin – ambasador imperatorowej – zapewnił króla, że „ta pokryje wydatki związane z udziałem polskiego kontyngentu w wojnie z Konfederatami”.
Pierwsze walki Konfederacji barskiej wybuchły na Rusi, gdzie Konfederaci liczyli na pomoc ze strony Turcji. Antykonfederacka wyprawa moskiewsko-polska ruszyła w te strony. Wojska pacyfikacyjne uderzały szczególnie „w majątki zadeklarowanych wrogów króla”, by poprzez finansowe straty zawrócić ich z obranej drogi. Rozpoczęły się represje przeciw „buntownikom”, których dowódców i przywódców zsyłano do więzienia w Kijowie.
Pomimo królewskich i moskiewskich zabiegów – próby stłumienia zarzewia buntu w zalążku – Konfederacja „rozlała się na całą Rzeczypospolitą”.

W lecie 1768 roku Moskwa „rozprowadziła wśród chłopstwa i kozaków” – na terenach opanowanych przez barżan – ukaz cesarzowej Katarzyny II tzw. „Złotą Hramotę”, która doprowadziła do wystąpienia chłopów i kozaków – na terenie Ukrainy – przeciw polskiej szlachcie, hierarchii kościoła katolickiego i unickiego.
Zabiegi dyplomatyczne Konfederatów doprowadziły do wypowiedzenia wojny Moskwie przez Turcję. Nieformalnie wspierali konfederatów prusacy, a Francuzi udzielali pomocy finansowej i skierowali do Polski oficerów, którzy szkolili wojska konfederackie.
13 października 1770 roku w Preszowie, Konfederaci barscy uchwalili akt detronizacji Stanisława Augusta Poniatowskiego, przedstawianego jako stronnika Moskwy, „intruza i uzurpatora tronu polskiego”.
W czasie trwania Konfederacji barskiej stoczono ogółem kilkaset bitew i potyczek. Dramatyczne walki prowadzono w obronie tzw. Okopów Świętej Trójcy (nad Dniestrem u ujścia rzeki Zbrucz), gdzie Konfederaci pod dowództwem Kazimierza Pułaskiego wsławili się  obroną przed atakami Rosjan. Walka partyzancka na terenie całej Rzeczypospolitej przeciw wojskom moskiewskim i królewskim trwała przez ponad cztery lata. Jako ostatnie padły bronione przez Konfederatów: Tyniec, Lanckorona, Wawel i Jasna Góra – która padła 18 sierpnia 1772 roku i była ostatnim ważnym punktem obrony Konfederatów barskich.
Po upadku konfederacji nastąpił szereg represji przeciw jej uczestnikom. Według szacunków samego „ambasadora imperatorowej” – Nikołaja Repnina, na Sybir zesłano ponad 14 000 Konfederatów, resztę przymusowo wcielono do armii moskiewskiej. Znaczna część przywódców Konfederacji barskiej znalazła się na emigracji – najsłynniejszy z nich to konfederacki bohater Kazimierz Pułaski – bohater wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych Ameryki (1775-1783).
Konfederaci barscy stali się „pierwszymi polskimi męczennikami nieludzkiej ziemi” – choć wtedy nie nazywano tak jeszcze sybiru. W ślad za nimi moskiewscy zaborcy zsyłali przez kolejne 180 lat kolejne pokolenia „buntowników z nad Wisły”, kolejnych polskich powstańców.
5 sierpnia 1772 roku w Petersburgu Rosja, Prusy i Austria podpisały traktat rozbiorowy Rzeczypospolitej. Decyzja o I rozbiorze Polski zapadła już w 1771 roku, jednak państwa zaborcze wykorzystały Konfederację barską jako pretekst do zabranie jej ziem. I rozbiór Polski był najważniejszym skutkiem Konfederacji barskiej.
Liczne ślady Konfederacji barskiej znaleźć można na terenie małopolski. Najbardziej znanym miejscem związanym z Konfederatami jest Lanckorona, miejsce bitwy stoczonych przez Konfederatów z wojskami moskiewskimi 23 maja 1771 roku (druga bitwa). Ruiny zamku, „którego umacnianiem i dostosowaniem do wymogów współczesnego im – XVIII – pola walki” kierował francuski oficer pułkownik de la Serre’a. To francuscy oficerowie dowodzili konfederatami, którzy pokonali wojska Suworowa w pierwszej bitwie pod Lanckoroną (21 lutego 1771 roku). Konfederaci stacjonowali i prowadzili akcję werbunkową na terenie całego „państwa Wielkopolskich”, którego stolicą była Sucha Beskidzka. Ślady Konfederatów znajdujemy w „nawiedzanej przez pielgrzymów” Kalwarii Zebrzydowskiej i Tyńcu. Liczne ślady bojów Konfederatów Barskich znaleźć można w Beskidzie Niskim.*
*opracowano na podstawie książek: Władysława Konopczyńskiego „Konfederacja Barska”, Ryszarda Zielińskiego „Krakowskim szlakiem walk o niepodległość w latach 1768-1918”, „Kronika powstań polskich”, „Encyklopedia szkolna”.

Opracowanie- Andrzej Masłowski

Jedna odpowiedź na 250 ROCZNICA ZAWIĄZANIA KONFEDERACJI BARSKIEJ

  • Marek mówi:

    Warto dodać, że cytowana na początku „Pieśń Konfederatów Barskich” została napisana przez Juliusza Słowackiego prawie 100 lat po Konfederacji. Stała się ona chętnie śpiewaną pieśnią przez różne środowiska opozycyjne w czasach schyłkowej komuny. Podaję link do bardzo dobrego wykonania dwóch panów JK: https://www.youtube.com/watch?v=6R9Q1V0OROU

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *